Niedziela, dzień pański, w kalendarzu liturgicznym – niedziela zwykła, dla mnie wyjątkowa. Kaplica przy Świątyni Opatrzności Bożej w Wilanowie. W niej wystawione są relikwie błogosławionego ks. Jerzego Popiełuszki. Za chwilę, przejdę przez szeroko otwarte drzwi kaplicy. Przede mną wzruszające wyzwanie, adoracja relikwii, czas spotkania z człowiekiem który podobnie jak Jan Paweł II ukształtował duchowo moje życie.
Choć od uprowadzenia i zamordowania ks. Jerzego minęło 26 lat, nadal jest On w mojej pamięci. To spotkanie daje mi okazję do głębokiej modlitwy oraz przeniesienia myśli, do tych szczególnych lat mojego życia, które związane były z osobą kapłana. Możliwość przebywania przy relikwiach oraz obraz przedstawiający postać księdza Jerzego Popiełuszko – duszpasterza ludzi pracy, obrońcy godności człowieka, jego prawa do sprawiedliwości i wolności, kapelana Solidarności, który za wierność swym ideałom: prawdzie i sprawiedliwości poniósł męczeńską śmierć, powoduje, że przed oczami przesuwają się pojedyncze sceny tamtych dni, – wprowadzenia stanu wojennego, mszy za Ojczyznę, przekazywanej informacji o uprowadzeniu księdza, oczekiwania, modlitwy i skupienia. Powróciła szczególna atmosfera stanu napięcia i strachu przeplatanego nadzieją.
W myślach powracają również fragmenty zapamiętanych kazań które wywoływały poczucie dumy, chęć dokonania wyboru i pójście drogą wymagającą męstwa
Ks. Jerzy Popiełuszko, dla nas przyjął los «ziarna pszenicy, które pada w ziemię i obumiera by wydać plon obfity» (J 12,24). Tym plonem jest przede wszystkim wolna Polska. Jest również budowana z wdzięczności, Świątynia – wotum narodu za odzyskaną wolność, miejsce kultu i pamięci, gdzie powstaje Panteon Wielkich Polaków oraz Muzeum ks. kardynała Stefana Wyszyńskiego i Papieża Jana Pawła II. Miejsce magiczne i rozmodlone, w którym każdy wierny może poddać się sile oddziaływania Opatrzności Bożej i obecności relikwii Błogosławionego księdza Jerzego. To miejsce staje się symbolem heroizmu i bezinteresowności.
Ojciec Święty Jan Paweł II podczas pielgrzymki do Polski w czerwca 1991 r. w homilii wygłoszonej we Włocławku nawiązał do życia i śmierci ks. Jerzego. Mówił wtedy: „Kulturę europejską tworzyli męczennicy trzech pierwszych stuleci, tworzyli ją także męczennicy (…) i u nas w ostatnich dziesięcioleciach. Tak tworzył ją ksiądz Jerzy. On jest patronem naszej obecności w Europie za cenę ofiary z życia, tak jak Chrystus. Tak jak Chrystus, jak Chrystus ma prawo obywatelstwa w świecie, ma prawo obywatelstwa w Europie dlatego, że dał swoje życie za nas wszystkich”. (7 czerwca 1991 r.).